(anioł niedostępny) Anioł zrobiony na drewnianej, starej belce pochodzącej z rozbiórki starego dachu. Na pewno będzie nie tylko ozdobą, ale i dobrym patronem domu. (do postawienia lub zawieszenia) Od czego zacząć ozdabianie wazoników z butelek? Na początek, na samą górę butelki nałożyłyśmy warstwę przezroczystej, dwustronnej taśmy klejącej, a następnie zaczęłyśmy przyklejać do niej włóczkę. Taśma pozwoliła wyrównać trochę wgłębienia do zakrętki, dzięki czemu owijanie szyjki było łatwiejsze, a wełna nie Długopis zrobiony z plastikowej butelki Clear. Elegancja, trwałość oraz wysoka jakość w przystępnej cenie. Infolinia: 792 003 108 Adres email: info@maxgreen.pl cash. Konkurs Newsletter Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać najświeższe informacje! Wybierz filmBazarekNewsyKonkurs DODAJ SWOJĄ PRACĘ Ocena: Średnia ocena: Główka z gazety ugniecionej w kulkę, zabezpieczonej taśmą maskującą. Całość oklejona papierem toaletowym (na vicol). Dół sukni, dekolt i mankiety z koronki przyklejonej vicolem. Wszystko pomalowane farbami akrylowymi i brokatowymi. Do tego perełki w płynie. Skrzydła z tektury oklejonej piórami. Włosy - kawałek starej treski. Dodaj komentarz Inne prace autora: No i zabrałam się do kursiku... Dla tych, co już próbowali swoich sił w pergamano nie będzie to trudne. Dla początkujących polecam, na początek zaopatrzyć się w narzędzia, no i kalkę. Ja, jak wiele z dziewczyn, które współtworzą serwis zaczynałam klejąc igły do skuwek po długopisach i flamastrach. Mam jeszcze po dziś dzień swoje pierwsze narzędzia. Mam do nich po pierwsze sentyment, po drugie - są sprawne i można nimi dziurkować kalkę. Ja zaopatruję się u Ani Tomczak w pierwszym sklepiku, jaki w ogóle w Polsce powstał, czyli . Dla anioła polecam kalkę 150g - wygodniej się tłoczy, jest elastyczna, bo kalka 200g jest piękna i bielusieńka, ale dosyć twarda. Ona bardziej mi się sprawdza przy kartkach, gdy robię ramki i chcę osiągnąć efekty nieskazitelnej bieli. Polecam również Polskie Centrum Sztuki Pergaminowej - mnóstwo wiedzy - fachowej. No, ale - zaczynamy. Na początek potrzebujemy: - oczywiście kalki, cieniowaczy, narzędzi do dziurkowania, kulek do tłoczenia, nożyczek, grubej igły. Oraz : kręcone włosy anielskie – ja użyłam złotych, duże koraliki (perełki) średnica około 22 mm, klej – ja jak zwykle TYTAN, wstążki wąskie – złote, srebrne wg uznania, pisak do płyt CD z cienką końcówką. Potrzebujemy schematu, z którego przerysujemy elementy na kalkę. Oto on: Poszczególne elementy odrysowujemy białym pisakiem na kalce. Pracujemy oczywiście na podkładce. uwaga- proszę się nie sugerować odrysowaniem 2-ch spódnic – do jednego aniołka potrzebna jest jedna spódnica – ja tu po prostu robiłam kilka...Na jednego aniołka ma być: 1 x spódnica 1 x skrzydła 1 x kołnierzyk 2 x rękaw Po odrysowaniu i cieniowaniu – ozdabiamy spódniczkę, ja to zrobiłam, jak na zdjęciu poniżej, aczkolwiek często używam również stickersów-wtedy oprócz tłoczonych i perforowanych wzorów mam np. złote lub srebrne elementy. Potem rękawki, skrzydła i kołnierzyk. Perforację robimy tylko na falbankach i pełna na skrzydełkach!!! – resztę wycinamy nożyczkami. Ma to wyglądać mniej więcej tak: Następnie sklejamy spódniczkę w stożek: Tak ma wyglądać sklejenie. I ważna rzecz – trzeba przyciąć stożek u góry – tak żeby powstała dziurka – przez nią przeciągniemy zawieszkę od główki, poza tym łatwiej jest wtedy uformować i skleić spódniczkę. W identyczny sposób sklejamy rękawki, a następnie smarujemy klejem po śladach, gdzie widać klejenie i przyklejamy do stożka. Ma to wyglądać tak: Teraz zabieramy się za przyklejenie skrzydeł: - w sumie kleimy w trzech miejscach – pośrodku skrzydła i w miejscach, gdzie stykają się z rękawkami: Widok od przodu Teraz kołnierzyk. Mamy go zgiąć w pół i wyciąć dziurkę. Tak to wygląda: I szykujemy buźkę aniołka. Na koraliku malujemy mazakiem do płyt CD dowolną twarzyczkę – ja zrobiłam „śpiącego” Na igłę nawlekamy wstążkę. Smarujemy klejem koralik – tam gdzie przykleimy włosy. Przyklejamy włosy i przeciągamy wstążkę. Kawałek wstążki smarujemy klejem i robimy aniołkowi opaskę – żeby nie był taki kudłaty. Zabieramy się teraz do złożenia aniołka. Przyklejamy kołnierzyk – wystarczy posmarować klejem pośrodku wzoru z przodu i z tyłu i docisnąć. Przekładamy igłę ze wstążką i główką przez dziurki – wyciągamy w środku aniołka i robimy guzek. Na „szyi”- czyli na wstążce - robimy kokardkę – też ją przyklejamy do kołnierzyka. Przeciągamy wstążkę i przesuwamy główkę do kołnierzyka i gotowe. A tu moja anielska biała armia : I aniołki ze stickersami. Miłej pracy. Mam nadzieję, że do Bożego Narodzenia troszkę aniołów powstanie. Następny kursik - dzwoneczki pergamano - niebawem. Pozdrawiam ciepło wszystkich w deszczowy wieczór. Witajcie Pokaże Wam coś co zrobiłam jakiś czas temu: Nie, nie wcale nie chodzi o misia tylko o to COŚ na czym siedzi. (Choć miś też jest wytworem moich rąk zrobiony na szydełku z włóczki, ale chyba był już na blogu). Jest to puf zrobiony z butelek plastikowych typu pet i kartonowego pudełka. Potrzebna będzie jeszcze taśma do pakowania, worek, gazety. Na górę uszyty pokrowiec ze starej spódnicy i poduszeczka z polaru. Puf jest leciutki i bardzo wytrzymały. Można na nim usiąść, a nawet stanąć. Pomysł nie mój. Zainspirowałam się tym filmikiem. Na drugim filmiku pokazane jest jak składać butelki. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego weekendu Eve-Jank

anioł zrobiony z butelki